Autor Tekstu
Stanowisko autora.
Streszczenie:
Kuna. Mała, futrzasta, zwinna… i totalnie bezczelna. Potrafi wpakować się na Twoje poddasze i urządzić sobie imprezę. Efekt? Hałas, bałagan i dziury w ociepleniu. Ale spokojnie – naprawa dachu po kunie to nie misja z filmu akcji. Da się to zrobić, a my pokażemy Ci, jak wyjść z tej historii zwycięsko (i na wesoło 🙂).
Kuna była, zostawiła rachunek… czyli ile to kosztuje?
„Ile kosztuje naprawa dachu po kunach?” – to jak pytanie, ile kosztuje wesele kuzyna. Zależy, ile szkód narobił. Czasem wystarczy wymienić kawałek izolacji, a czasem… trzeba remontować pół poddasza. Jedno jest pewne – im szybciej zadziałasz, tym mniejsza faktura i więcej kasy zostanie na rzeczy ważne, jak pizza w piątek ze znajomymi lub ulubione ciacho w ulubionej kawiarni.
A tak całkiem serio: koszt naprawy dachu po kunie może się wahać od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy. No, to już wiesz, że gra jest warta świeczki.
Ubezpieczenie – Twój cichy wspólnik w tej akcji
Mało kto wie, że czasem można wciągnąć ubezpieczyciela do tej bitwy. Naprawa dachu po kunie a ubezpieczenie? Jasne! W praktyce wygląda to tak: Ty robisz zdjęcia, zgłaszasz szkodę, a oni dorzucają się do naprawy. To trochę jak mieć kolegę, który zawsze płaci za kawę – miło, prawda?
Tylko pamiętaj o jednym: sprawdź koniecznie, czy Twoja polisa rzeczywiście obejmuje refundację naprawy szkód po imprezach kun na Twoim dachu. To trzeba sprawdzić, zanim taka lokatorka się przypałęta.
Więc jak? Obejmuje?
Izolacja w rozsypce? Zróbmy to po ludzku
Jak naprawić izolację po kunie? Najpierw usuwamy to, co kuny potraktowały jak szwedzki stół. Ocieplenie, ale mogą to być też przedmioty gromadzone na poddaszu (np. meble), kable elektryczne itd. Potem czyścimy, dezynfekujemy i montujemy nową warstwę. Taka naprawa izolacji poddasza po kunach to trochę jak wiosenne porządki – wyrzucasz stare, wstawiasz świeże i od razu jest milej.
Likwidacja szkód po kunach – i święty spokój
Jeśli już sprzątasz po kunach, zrób to tak, żeby nie miały ochoty wracać. Likwidacja szkód po kunach obejmuje też montaż zabezpieczeń. Przede wszystkim montaż systemu bariery elektrycznej KunFuⓇ skutecznie blokującego kunom dostęp do dachu, kratki na wentylacji, uszczelnienia wszelkich dziur pod dachem itd. – to jak zamknięcie klubu, w którym kiedyś była dobra impreza. Możesz być pewien, że goście się już nie pojawią.
My do tej pewności dodajemy jeszcze odpowiednią nową izolację. Przy kunach sprawdza się celuloza, której te futrzaki nie cierpią. Nie same celulozy, ale tego, że jest impregnowana borem ‒ tego nie są w stanie zdzierżyć. Ale Ty masz przynajmniej luz.
Na koniec: śmiech najlepszą izolacją
Tak, kuny potrafią narobić bałaganu. Ale dobra wiadomość jest taka, że naprawa szkód po kunach nie musi być stresującą epopeją. Z odpowiednim podejściem (i fachowcami) to po prostu kolejna historia, którą kiedyś opowiesz przy grillu. Zresztą – kto inny może powiedzieć, że miał na poddaszu dziką bestię? 😮
